W czwartek trafiliśmy planowo do szpitala na III cykl chemii, która rozpoczęła się w piątek tj. 29 lipca. Filipek wczoraj zniósł ją w sumie dobrze, po mimo że pojawiły się jednorazowe wymioty. Oczywiście zaraz po nich stracił apetyt. Jednak humor po mimo wszystko mu dopisywał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz