Jednak zatrzymali nas w szpitalu. Liczyłam na to, że w sobotę wyjdziemy ale jeszcze hemoglobina poleciała nam w dół i tak sobie posiedzieliśmy do dziś, czyli do dnia kiedy mieliśmy przyjść planowo. Filipek jest po rezonansie. Wyników jeszcze nie znam. Jutro wielki dzień, nasza chwila prawdy. Wszystko zniosę, tylko nie brak nadziei.
A to dzisiejszy Filipek:
Trzymajcie sie,bedzie dobrze.....buziaki dla Filipka :-)
OdpowiedzUsuńKochani będzie dobrze
OdpowiedzUsuńNasza Córa też miała rezonans i czekanie na wynik jest okropne ale musimy dać rade dla naszych pociech.
Filipek trzymamy kciuki za wynik
Trzymam kciuki , musi być dobrze !
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze..trzymam kciuki...!!!
OdpowiedzUsuńRównież trzymam kciuki !!! Wszystko się ułoży i te dni kiedyś odejdą w niepamięć !!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. Musi byc dobrze! Pokonacie tego gada!
OdpowiedzUsuńFilipek uśmiechnięty od ucha do ucha i iskierki w oczach, musi być dobrze:) Milena.
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Wami!!!! Walczcie!!!! Jest dla kogo!
OdpowiedzUsuńAgnieszko - niech wasza nadzieja nigdzie sie nie wybiera...
OdpowiedzUsuńNie poddawajcie sie!
OdpowiedzUsuńBede sie o Was modlila!
Filipku trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuń