W końcu udało nam się wyjść do domu. Filipek ma się całkiem dobrze. Jedynie cały czas mamy posterydową huśtawkę nastroju. Planowo mamy pojawić się w szpitalu 9 września. Dziś tak króciutko piszę bo wiem, że się o nas martwicie a ja już padam na twarz ale przez weekend postaram się naskrobać coś więcej.
trzymajcie sie!
OdpowiedzUsuńAga - dzieki za wiesci!
OdpowiedzUsuńUsciski dla Ciebie i Filipka!
Dzielny chlopczyk i dzielna Mama!
Bedziemy modlic sie i wierzyc ze pokonacie to paskudztwo!
:)
OdpowiedzUsuńaniast
Bar dzo się cieszę, proszę zadbać teraz rówież o siebie i odpocząć. Iza.
OdpowiedzUsuńKochani tak martwimy się- bardzo -wszyscy o naszego Maluszka I o Was-jak dobrze że wszystko dobrze !!!
OdpowiedzUsuńTo ogromna radość !
OdpowiedzUsuńOdpoczywajcie i cieszcie się rodzinnie .
Kochani tak sie ciesze ze sie nie poddaliscie :) wszystko bedzie dobrze wyjdzie z tego !! szturmujemy niebo Kochani "wszyscy"!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMagda
Wypocznijcie, nabierzcie sił i wróćcie 9tego żeby wygrać tę walkę:) dacie radę:) wszyscy trzymamy kciuki:)
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥♥zdróweczka dla naszego maluszka, zdrowiej Skarbeńku ♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńmama dwóch małych chłopców.
Jest tu tyle dobrych ludzi, że mam nadzieje iż nikt się nie obrazi jeśli wkleję linka z prośbą o pomoc dla małej dziewczynki. http://www.olgakostka.pl/olgakostka/Strona_glowna.html jeśli ktoś ma możliwość proszę o wsparcie. ja na tą stronkę napotkałam się wczoraj i już się dołożyłam :)
OdpowiedzUsuńDziś dziewiąty. Mam nadzieję, ze odpoczęliście i z nowymi siłami Filipek przystąpi do zwycięskiej walki. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko
OdpowiedzUsuńJestem myślami z Wami
mama Krysia