czwartek, 15 sierpnia 2013
Nie mam dobrych wieści...
Niestety rezonans wyszedł źle. Mamy rozsiew po całej głowie. Jutro czeka mnie rozmowa z ordynatorką która najpewniej będzie chciała kończyć leczenie. Lekarka która miała dziś dyżur stwierdziła,że ze względu na dobry stan biologiczny Filipka ona by jeszcze czegoś spróbowała aby wydłużyć mu życie ale niestety na nic więcej nie powinnam liczyć. Jednak decyzja należy do szefowej. MOJE DZIECKO UMIERA!!!!!!!!!!!! Ja jako matka nie mogę nic zrobić,kompletnie NIC. To dziadostwo nie reaguje na nic. Serce mi pęka, mam wrażenie jakby coś rozrywało mnie od środka. Chcę się obudzić z tego koszmaru ale nie potrafię. Ten sen trwa i trwa i jest coraz bardziej mroczny. Ja tego nie przeżyję...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Proszę pamiętać, że cuda się zdarzają, oby tak było w przypadku Filipka. Życzę Filipkowi dobrego samopoczucia, a pani dużo siły.
OdpowiedzUsuńNiech lekarka próbuje wszystkiego. Życzę dużo siły i wiary ...
OdpowiedzUsuńNiech Pani doktor próbuje
OdpowiedzUsuńwszystkiego.
A może by Pani dr spróbowała podać kombinacje chemii Irinotekan I Avastin albo Temodal i Irinotekan lub całkiem inną chemię.
Kochani warto walczyć jak Filipek jest w dobrym stanie.
avastin'em w polsce guzów mózgu nie leczą. Irinotekan przerabialiśmy. Temodal braliśmy w połączeniu z Cisplatyną.
UsuńMoj Boze, dum spiro spero, moze jeszcze lekarze cos wymysla.Sercem i modlitwa jestem z Wami!
OdpowiedzUsuńWierzę w Filipka ! Znam przypadek ,gdzie był 1% szans na przeżycie i żyje !
OdpowiedzUsuńnie wiem co powiedzieć Pani Agnieszko , serce rozpada się na milion kawałków czytając te słowa...myślę i modle się za Was Kochani.
OdpowiedzUsuńAga...całym sercem z Wami
OdpowiedzUsuń...
aniast
Nie poddawajcie się, nie wiem czy znacie historię Oliwki Lisewskiej. Tam zdarzył się cud. Wtedy kiedy w Polsce nie było już nadziei, niemieccy lekarze podjęli się skutecznego leczenia. Trzymam kciuki za DZIELNEGO FILIPKA. Agnieszko musisz walczyć i mieć siłę.
OdpowiedzUsuńAnia
A klinika Doktora Burzyńskiego???? Może on by coś zaradził? Serce pęka :(((( 3majcie się i próbujcie!
OdpowiedzUsuńKochana Mamo Filipka sercem jestem z Tobą... Życzę siły w tym wszystkim, jesteś potrzebna swojemu dziecku...aż do końca świata. Anna mama Michałka
OdpowiedzUsuńciągle zaglądam , czytam po kilka razy i nie mogę uwierzyć w to co się dzieje...przytulam Pani serce zbolałe do swojego serca w myślach...Dobry Boże Pomóż Filipciowi....
OdpowiedzUsuńAga,
OdpowiedzUsuńCzy mozesz napisac jak sie nazywa typ raka mozgu na ktory cierpi Filipek? Czytalam na poczatku bloga ze to gwozdziak anaplastyczny - czy nadal jest ta sama diagnoza?
Przytulam z calego serca... Trzeba wierzyc do konca!
Gosia
Pierwsza wersja była, że gwiaździak anaplastyczny a po weryfikacji histopatologiczne zamienił nam się w skąpodrzewiaka anaplastycznego.
UsuńPani Agnieszko, nawet nie wyobrażam sobie co przeżywacie....Bardzo mi przykro że wyniki nie są pomyślne...Mam nadzieje że mimo wszystko dobrze się to skończy...Trzymamy kciuki
OdpowiedzUsuńKasia, Wojtek i Oliwier
Aga, wysłałam Ci pw na forum. Zajrzyj proszę. Cały czas o Was myślę!
OdpowiedzUsuńWysyłam link do filmu o dr Burzyńskim http://vod.pl/burzynski-rak-to-powazny-biznes-cz-1,131854,w.html, co prawda film jest o czymś innym, ale dużo opowiadają o skutkach terapii, może warto??? Pozdrawiam i 3mam kciuki!
OdpowiedzUsuńAgnieszko ,Filipku całym sercem i wiarą że jednak bedzie dobrze jesteśmy z wami.
OdpowiedzUsuńJeśli jest coś co możemy zrobić dla Filipka daj znać na maluchowym forum.
netty5
nie wiem co napisac... :-((((( kochany Filipku,walcz...Madzia
OdpowiedzUsuńNie na takie wieści czekaliśmy,o nie! Całym sercem i modlitwą jestem z Wami.
OdpowiedzUsuńWitam na również ma. Skapodrzewiakogwiazdziaka anaplastycznego WHO III stopnia i nie wiem co to jest za bardzo ale na mam 38 lat bardzo i z całego serca wam współczuję i modlę się
OdpowiedzUsuńW przypadku gwiaździak ów najnowsze wytyczne sugerują zastosowanie chemioterapii przed zabiegiem chirurgicznym. A to z tego względu że jest mniejsza ona wielkość guza a tym samym sama operacja nie jest tak traumatyczna i pozwala zachować wiele więcej funkcji w mózgu po samym zabiegu http://www.choroby.org/gwiazdziak-astrocytoma-przyczyny-objawy-leczenie/
OdpowiedzUsuń