Pożegnałem się z Tobą Drogi Filipku podczas Twej ostatniej drogi ale codziennie przed snem zaglądam tutaj, jak by z nadzieją, że polepszyło Ci się Aniołku... Choć nigdy nie poznałem Cię osobiście, stałeś mi się bardzo bliski przez te prawie trzy lata... Kochany Filipku! Jak Cię dzisiaj zobaczyłem/zobaczylimy (z żoną), to po prostu... słów brak...tylko łzy...ból... Masz cudnych rodziców, wspaniałe rodzeństwo! Wszyscy Cię bardzo kochają ! Mówię to w czsie teraźniejszym bo wiem, że to wszystko widzisz, słyszysz i jesteś teraz gdzieś obok... Przy mamie i tacie, przy rodzeństwie, przy rodzinie...
Kochani Rodzice,wielkie dzieki za Video :) tak mi Filipcia brakuje, serce sie kroi patrzac jak Fifi sie cieszy i usmiecha, wiedzac ze go juz nie ma wsröd nas. Zostala mila pamiatka. Dziekuje röwniez za wiadomosc, balam sie ze wygasnie panstwa blog. Pani Agnieszko, ciezki czas przed panstwem, ale prosze mi uwierzyc, nie jestescie sami. Mysle codzienne o panstwa losie. Przytulam was goraco. Brakuje mi slöw, jesli panstwo beda potrzebowali jakiejkolwiek pomocy, zrobie wszystko co w mojej mocy. Prosze pisac. Pozdrawiam pania goraco.
Pani Agnieszko,,,ja rowniez wchodzilam tutaj codziennei ,,,czytalam co u Was slychac..ja kzobaczylam filimik ostatnio dodany poprostu lzy jak grochy m isie polaly .....zycze duzo sily dla Waszej calej wspanialej rodzinki !!!!
Filipku kochany, wczoraj minął miesiąc... wczoraj mój syn miał swoje urodzinki. Podczas całego dnia łzy niczym piach drażniły oczy i ukradkiem uciekały po policzku. Taki wesoły, cudowny chłopczyk, takie bezbronne maleństwo... ja nie umiem przejść nad tym do tzw. porządku dziennego. Nie umiem , nie potrafię, pochłonął mnie bezkres Twoich niebieskich oczu.
Pani Agnieszko brak mi słów i nie wiem co napisać, nie wiem czego życzyć... chyba po prostu spokoju i ukojenia. Magda
moja siostra,mając 30 lat zmarła w wigilie 2012, rozumiem jakie świeta u was będą =/ ja nie jestem w stanie obejrzeć tego filmu, mimo ze nie znałam Filipka. Swiadomość ze go już nie ma, a tu taki zadowolony jest nie do przyjęcia. Okropnie wam współczuje, świeta już nigdy nie będą takie same. Czas pomaga, ale strata nie do zastąpienia. Trzymajcie się kochani.
Oglądając dodany filmik wytrwałam 16 sekund. Łzy leją się wodospadem,a w głowie wciąż jedno pytanie - dlaczego? Życzę Państwu przede wszystkim siły oraz spokoju.
Piękny film pamiątkowy. Życzę Państwu dużo siły. Filipek czuwa teraz nad Wami i czeka, kiedyś się spotkacie. Cudownie mieć takie piękne wspomnienia. Żadne słowa nie przyniosą ukojenia tylko wiara że tam po drugiej stronie znowu się zobaczycie. Pozdrawiam serdecznie
Nie pocieszę bo nie potrafię, ale Filipowi udało się jedno i najważniejsze że myślą o Nim ludzie którzy kompletnie Was nie znają. Na bloga trafiłam na kilka dni przed odejściem Filipa, przeczytałam całego a może trafniej przepłakałam. I mogę powiedzieć jedno Pani dzielny synek był ze mną całe święta w myślach ,rozmowach i sercu.a Pani jest dla mnie wzorem matki. Życzę spokoju w Nowym Roku i oby Wasz Anioł przynosił Wam tylko słoneczne dni.
Piękny pamiętnik tak krótkiego życia małego Wielkiego człowieka, Bohatera który na zawsze pozostanie w moim sercu choć nigdy go nie poznałam. Serce pęka gdy cierpnią i odchodzą tak niewinne istoty, wiara w Boga traci sens... , ale może on właśnie w ten sposób daje o sobie znać, doświadcza nas takim cierpieniem i poddaje próbie naszą wiarę... Nie ma wiekszej tragedii niż Wasza, mało kto ma siłę przeżyć takie cierpienie psychiczne i nie poddać, Wierzę, że Wasza rodzina przetrwa dla Filipka, aby jego odejście nie oznaczało końca wszystkiego. Tego z całego serca Wam życzę.
KOCHANY SKARBEŃKU-JAK CIĘŻKO OGLĄDAĆ CIEBIE, WIEDZĄC ŻE JESTEŚ GDZIEŚ TAM DALEKO. JESTEŚ TAKI KOCHANY.DAJ RODZICOM SIŁY DO PRZETRWANIA TYCH ŚWIĄT.
OdpowiedzUsuńFilipku (*)
OdpowiedzUsuń:(((
Kochany... :*
OdpowiedzUsuńTak bardzo Wam wspolczuje :(((( kochany Tygrysku spij spokojnie [*] monika
OdpowiedzUsuńPożegnałem się z Tobą Drogi Filipku podczas Twej ostatniej drogi ale codziennie przed snem zaglądam tutaj, jak by z nadzieją, że polepszyło Ci się Aniołku... Choć nigdy nie poznałem Cię osobiście, stałeś mi się bardzo bliski przez te prawie trzy lata...
OdpowiedzUsuńKochany Filipku! Jak Cię dzisiaj zobaczyłem/zobaczylimy (z żoną), to po prostu... słów brak...tylko łzy...ból...
Masz cudnych rodziców, wspaniałe rodzeństwo! Wszyscy Cię bardzo kochają !
Mówię to w czsie teraźniejszym bo wiem, że to wszystko widzisz, słyszysz i jesteś teraz gdzieś obok... Przy mamie i tacie, przy rodzeństwie, przy rodzinie...
Kochani, oby te Święta wlały w Wasze obolałe serca odrobinę ukojenia.
OdpowiedzUsuńŚpij Aniołku spokojnym snem [*]
Filipku aniolku jak serce boli...
OdpowiedzUsuń:(
Codziennie do Tobie myślę Filipku ,zawsze pozostaniesz w moim serduszku
OdpowiedzUsuńKochani Rodzice,wielkie dzieki za Video :) tak mi Filipcia brakuje, serce sie kroi patrzac jak Fifi sie cieszy i usmiecha, wiedzac ze go juz nie ma wsröd nas. Zostala mila pamiatka. Dziekuje röwniez za wiadomosc, balam sie ze wygasnie panstwa blog. Pani Agnieszko, ciezki czas przed panstwem, ale prosze mi uwierzyc, nie jestescie sami. Mysle codzienne o panstwa losie. Przytulam was goraco. Brakuje mi slöw, jesli panstwo beda potrzebowali jakiejkolwiek pomocy, zrobie wszystko co w mojej mocy. Prosze pisac. Pozdrawiam pania goraco.
OdpowiedzUsuńniesamowity żal...serce pęka...wspaniały uśmiechnięty Filipek....będziemy mieć Filipka w swoich myślach...pozdrawiam Marta z rodziną
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko,,,ja rowniez wchodzilam tutaj codziennei ,,,czytalam co u Was slychac..ja kzobaczylam filimik ostatnio dodany poprostu lzy jak grochy m isie polaly .....zycze duzo sily dla Waszej calej wspanialej rodzinki !!!!
OdpowiedzUsuńFilipku kochany, wczoraj minął miesiąc... wczoraj mój syn miał swoje urodzinki. Podczas całego dnia łzy niczym piach drażniły oczy i ukradkiem uciekały po policzku. Taki wesoły, cudowny chłopczyk, takie bezbronne maleństwo... ja nie umiem przejść nad tym do tzw. porządku dziennego. Nie umiem , nie potrafię, pochłonął mnie bezkres Twoich niebieskich oczu.
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko brak mi słów i nie wiem co napisać, nie wiem czego życzyć... chyba po prostu spokoju i ukojenia. Magda
p.s. jesteście w moim sercu.
oj sluczniutki.. trudno uwierzyc...
OdpowiedzUsuńmoja siostra,mając 30 lat zmarła w wigilie 2012, rozumiem jakie świeta u was będą =/ ja nie jestem w stanie obejrzeć tego filmu, mimo ze nie znałam Filipka. Swiadomość ze go już nie ma, a tu taki zadowolony jest nie do przyjęcia. Okropnie wam współczuje, świeta już nigdy nie będą takie same. Czas pomaga, ale strata nie do zastąpienia. Trzymajcie się kochani.
OdpowiedzUsuńŚliczny uśmiechnięty Filipek, taki pozostanie w naszych sercach...
OdpowiedzUsuńFilipku tak bardzo mi przykro tak strasznie smutno
OdpowiedzUsuńI ta bezradnosc czlowieka w obliczu smierci mnie dobija :(
Tygrysku nigdy nie zapomne
(*)
Oglądając dodany filmik wytrwałam 16 sekund. Łzy leją się wodospadem,a w głowie wciąż jedno pytanie - dlaczego? Życzę Państwu przede wszystkim siły oraz spokoju.
OdpowiedzUsuńFifi ogladam juz setny raz tu Ciebie i ciagle to samo pytanie dlaczego???? :( na zawsze w moim sercu na zawsze <3
OdpowiedzUsuńPiękny film pamiątkowy. Życzę Państwu dużo siły. Filipek czuwa teraz nad Wami i czeka, kiedyś się spotkacie. Cudownie mieć takie piękne wspomnienia. Żadne słowa nie przyniosą ukojenia tylko wiara że tam po drugiej stronie znowu się zobaczycie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFifi, w dniu Twoich urodzinek wysylam Ci cieple swiatelko do Nieba... Mam nadzieję, że świętujesz ze swoimi kolegami i koleżankami :*
OdpowiedzUsuńKochany Filipku moc buziaków wprost z serca do nieba. Zrób tam na górze taką imprezkę by aniołki z wrażenia pogubiły piórka.
OdpowiedzUsuńFilipku pamiętam, dla ciebie światełko do nieba w dniu twoich urodzin [*]
OdpowiedzUsuńFilipku, jesteś w naszych sercach!
OdpowiedzUsuńNie pocieszę bo nie potrafię, ale Filipowi udało się jedno i najważniejsze że myślą o Nim ludzie którzy kompletnie Was nie znają. Na bloga trafiłam na kilka dni przed odejściem Filipa, przeczytałam całego a może trafniej przepłakałam. I mogę powiedzieć jedno Pani dzielny synek był ze mną całe święta w myślach ,rozmowach i sercu.a Pani jest dla mnie wzorem matki. Życzę spokoju w Nowym Roku i oby Wasz Anioł przynosił Wam tylko słoneczne dni.
OdpowiedzUsuńNie zapomne Filipku(*)
OdpowiedzUsuńPiękny pamiętnik tak krótkiego życia małego Wielkiego człowieka, Bohatera który na zawsze pozostanie w moim sercu choć nigdy go nie poznałam. Serce pęka gdy cierpnią i odchodzą tak niewinne istoty, wiara w Boga traci sens... , ale może on właśnie w ten sposób daje o sobie znać, doświadcza nas takim cierpieniem i poddaje próbie naszą wiarę... Nie ma wiekszej tragedii niż Wasza, mało kto ma siłę przeżyć takie cierpienie psychiczne i nie poddać, Wierzę, że Wasza rodzina przetrwa dla Filipka, aby jego odejście nie oznaczało końca wszystkiego. Tego z całego serca Wam życzę.
OdpowiedzUsuń