czwartek, 6 listopada 2014

Jest dziewczynka która potrzebuje naszej pomocy

Nowa strona 1

Wczoraj dostałam maila, którego pozwoliłam sobie całego przekopiować. Brakuje jeszcze 10 tyś. To jest straszne, że człowiek musi sam walczyć o lepsze życie dla swojego dziecka. Jeżeli ktoś nie jest w stanie sam wpłacić choćby przysłowiowej złotówki, proszę udostępniajcie to dalej.

 

"Witam serdecznie! Wiem, że to nie jest miejsce gdzie można prosić o pomoc, ale wiem że zagląda na Blog Filipka wiele osób, i może coś by to dało... Jestem siostrą Ewy która ma 12 lat i jeździ na wózku, a szansą dla niej jest kosztowne leczenie w Niemczech.

Zbieramy środki na wyjazd do kliniki, udało nam się zebrać ponad 55 tysięcy, ale wciąż brakuje około 10 tysięcy, by można było pojechać na badania. Nie stać nas niestety byśmy sami pokryli koszty wyjazdu, nie mamy takich pieniędzy :-( Ewunia wychowuje się bez taty, na stałe przyjmuje leki, musi być cewnikowana, a to wszystko niesie za sobą koszty... Bardzo byśmy chcieli aby marzenie o zdrowiu Ewy nie było już marzeniem, a rzeczywistością. Robimy wszystko co w naszej mocy, ja prowadzę blog, mama chodzi od drzwi do drzwi i prosi o pomoc obcych ludzi, różne firmy, burmistrza, i inne osoby, rozdajemy ulotki, ale to wciąż mało, wciąż brakuje :-( Było już tak bardzo blisko, w sierpniu już Ewunia miała jechać, ale klinika przysłała kosztorys, którego suma była znacznie większa od poprzedniej, i znów się nie udało :-( Ciągle walczymy, ale jest bardzo ciężko bo wiemy, że wiele dzieci potrzebuje pomocy. Ale tak bardzo byśmy chcieli chociaż spróbować, wiedzieć, że zrobiliśmy wszystko co się dało, nie żałować kiedyś, że mogliśmy zrobić coś, czego nie zrobiliśmy...

 

 

Jeśli Pani by mogła, błagam o przekazanie dalej linku do zbiórki - https://zrzutka.pl/hryc3x a także link do bloga - http://ewadabrowska.blogspot.com może znajdzie się ktoś, kto będzie mógł pomóc. Będę bardzo wdzięczna za każdą udostępnioną informację o Ewuni.... Pozdrawiam."

1 komentarz: