22 listopad…
7 lat….
Ciężki dziś dzień za mną. Od kilku dni miałam okropną chandrę ale dziś to już było apogeum. Wiedziałam że muszę coś zrobić bo inaczej dostanę do głowy. Weszłam na bloga w datę 22 listopad 2013 i… po prostu pękłam. Wyłam jak bóbr. Potem czytałam swoje posty przed tą datą i po tej dacie. Czytałam swoje posty i wasze komentarze. Muszę to napisać, choć możecie mi nie uwierzyć, ale w tamtym czasie to wasze wsparcie bardzo dużo dla mnie znaczyło. Dodawało mi sił do walki. Sama nie wiem jak ja to wszystko przeżyłam. Żyję, jestem tu i jakoś funkcjonuję. Człowiek jest jednak w stanie przeżyć wszystko. Nie ma dnia abym nie myślała o Filipku ale już potrafię uśmiechać się na te wspomnienia. Wiadomo, że nie zawsze ale uwierzcie mi, to jest i tak dla mnie milowy krok do przodu.
Dziś też te wasze komentarze mi pomogły. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo jestem wam wdzięczna, że w tym trudnym dla mnie/nas czasie byliście z nami.
Wierzę, że jeszcze od czasu ktoś tu zagląda by wspomnieć mojego niebieskookiego tygryska.
To nie tak miało być, nie tak…
Pamiętamy
OdpowiedzUsuńpamiętamy
OdpowiedzUsuńPamiętam
OdpowiedzUsuńPamiętamy😘
OdpowiedzUsuńZagląda:)
OdpowiedzUsuńPomimo upływu lat cały czas pamiętam o małym bohaterze i imienniku mojego synka Filipka 😊
OdpowiedzUsuńPamiętam. Zaglądam co jakiś czas, żeby podglądnąć co tam u was. Wiadomości coraz mniej, ale to chyba dobrze, bo oznacza, że nauczyłaś się żyć ze stratą. Filipek zawsze będzie zajmował miejsce w moim sercu. Był niemal rówieśnikiem mojego starszego syna. Od początku śledziłam wasze zmagania, wierzyłam, że wam się uda, a potem tylko mogłam wam wirtualnie towarzyszyć w jego odchodzeniu i wreszcie z wami płakać po jego odejściu. Jesteście wyjątkowa rodziną. Trzymajcie się
OdpowiedzUsuńPrzesyłam dużo siły! Filipek zawsze pozostanie w naszych sercach!
OdpowiedzUsuńPamiętam małego Filipka i na zawsze pozostanie w moim sercu. Mocno Panią pozdrawiam i wiem, że on tam na górze, w szczególny sposób czuwa nad Panią.
OdpowiedzUsuńPamiętam.
OdpowiedzUsuńPamiętam o Filipku.
OdpowiedzUsuńZnam Cie z forum Maluchy. Pamiętam cały czas o Was. Za każdym razem jak tu wchodzę i czytam to mam łzy. Mocno Was pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńZaglądamy,przytulamy i wspieramy.
OdpowiedzUsuńBywa, że sama czytam stare posty i łzy kapią.
Tak jak piszesz to nie tak miało być, zupełnie nie tak
pamiętam, zaglądam. Ania z DI
OdpowiedzUsuńPamiętam o Filipku...
OdpowiedzUsuńTo juz tyle lat... Wydawalo mi sie, ze Filipek odszedl moze dwa lata temu a to juz siedem. Zawsze bede o Was pamietac.
OdpowiedzUsuńPamiętam, zaglądam, czytam ze ściśniętym gardłem. To nie tak powinno się dziać. Dramat. Bądź silna, dla młodego, dla Corki
OdpowiedzUsuńPamiętam o Filipku...
OdpowiedzUsuńPamiętamy ❤️
OdpowiedzUsuńplastelina biegnie
OdpowiedzUsuńPamiętam całym sercem z Panią ��
OdpowiedzUsuńMonika
Pamiętam...
OdpowiedzUsuńPamiętam i wchodze tu pare razy w roku zeby sprawdzić co u was.
OdpowiedzUsuńZaglądam i pamiętam ❤️
OdpowiedzUsuńPamiętamy ♥️ Tak jak osoba wyzej , wchodzę tu co jakis czas zeby zobaczyć co u Was .. od ostatniego wpisu minelo sporo czasu . Jak sie macie ? Ściskam mocno Magda
OdpowiedzUsuńTyle lat minęło.. Pamiętam.. 💔💔
OdpowiedzUsuńpamiętam... Filipek na zawsze już zagościł w moim sercu....
OdpowiedzUsuńTygrysku, już tyle minęło… 😢 pamietam dzielny rycerzu❤️ do zobaczenia 💙
OdpowiedzUsuńPamiętamy…❤️
OdpowiedzUsuńPamiętam
OdpowiedzUsuńPamiętam Tygrysku ❤️
OdpowiedzUsuńFilipek zawsze pozostanie w moim sercu i pamięci....
OdpowiedzUsuńPamiętam
OdpowiedzUsuńTeż tu wpadam co jakiś czas. Lata mijają, pamiętam o Filipku. Myślę, że brak nowych wpisów świadczy o tym, że mama Filipka nauczyła się już żyć z tym bólem, a to dobra wiadomość. Ja
UsuńFilipku, ślę Ci moje ciepłe myśli do Nieba 😘❤️
OdpowiedzUsuńTygrysku 😪 pamiętam ❤️
OdpowiedzUsuńPamiętam [']
OdpowiedzUsuńPamiętam
OdpowiedzUsuń